Anna TARCZYŃSKA kandyduje do Parlamentu Europejskiego z pozycji nr 7 na liście Lewicy w Warszawie i okolicznych powiatach. Opowiada o swojej działalności, życiu, planach oraz o pomysłach na poprawę sytuacji w Polsce i Europie. Czego dokonałaby jako europarlamentarzystka?
Jestem radczynią prawną i od wielu lat prowadzę kancelarię prawną w Warszawie. Pomagam ludziom w ich kryzysowych sytuacjach. Wybrałam ten zawód, bo człowiek był i jest dla mnie najważniejszy.
W maju br. Sejm, z rekomendacji posłów i posłanek Lewicy, powołał mnie na stanowisko członkini Komisji do spraw reprywatyzacji nieruchomości warszawskich.
Prywatnie jestem mamą dwóch, dorosłych już córek.
W politykę zaangażowałam się w 2018 r. współtworząc Wiosnę Roberta Biedronia, która jest teraz częścią Nowej Lewicy. Od tego czasu aktywnie walczę o to, aby nasz kraj był częścią europejskiej demokratycznej rodziny, a nie samotną wyspą narażoną na ekspansję Putina.
Jestem przekonana, że bezpieczeństwo i zrównoważony rozwój Polski związane są z silną, zintegrowaną Europą. Pokazały to kryzysy ostatnich lat.
Dlatego tak ważne są te wybory. Zadecydują, czy w Parlamencie Europejskim pracować będą osoby stawiające na silną Polskę w zjednoczonej, sprawczej Europie, czy osoby chcące Polskę w UE zmarginalizować.
Silna, przyjazna, gwarantująca równe prawa Europa, to korzyści dla każdej i każdego z nas.
Moim największym wyzwaniem w Parlamencie Europejskim będzie przekonanie innych europosłów do nowej wizji Europy. Potrzebujemy Europy 2.0, tj. takiej, która zajmie się sprawami zwykłych ludzi. Po latach wyrównywania poziomów w infrastrukturze, konieczne jest skierowanie uwagi Unii na sprawy społeczne.
MOJE PRIORYTETY:
- Europejskie środki na wsparcie mieszkalnictwa – konieczna jest masowa budowa mieszkań na tani wynajem; mieszkanie to nie luksus, tylko podstawowa potrzeba i prawo człowieka. Osoby, które nie chcą lub nie mają możliwości zaciągnięcia kredytu, nie mogą wiecznie mieszkać z rodzicami.
- Europejski Standard Zdrowotny i Europejski Program Walki z Rakiem – każda Europejka i każdy Europejczyk powinien mieć porównywalny dostęp do podstawowych usług medycznych i leków przeciwnowotworowych. To gwarancja jakościowego skoku w opiece medycznej w Polsce.
- Okrągły stół dla klimatu – polityka klimatyczna nie może być ustalana wyłącznie w Brukseli. Musi być wypracowywana w dialogu z ludźmi poprzez debaty, panele obywatelskie i rzetelną informację.
W grupie S&D bardzo bliskim mi postulatem jest walka o równe prawa dla kobiet w całej Europie. Niestety w Polsce nie ma aktualnie większości politycznej, która zagwarantowałaby Polkom prawa takie jakie mają kobiety w innych krajach Unii. Nie ma na to szans w najbliższych latach. Chodzi przede wszystkim o prawa reprodukcyjne, ale też o wyrównywanie poziomu płac w sposób, który zagwarantuje Polkom godne życie na emeryturze. Dlatego potrzeba mechanizmów unijnych, które stworzą szansę na równe prawa i równy poziom życia dla wszystkich.
Jestem przekonana o konieczności integracji Unii w kwestii bezpieczeństwa. Poleganie wyłącznie na USA nie wystarcza, szczególnie teraz, gdy mamy wojnę za wschodnią granicą oraz nieprzewidywalną politykę zagraniczną jaką będą prowadzić Stany Zjednoczone w przyszłości.
Nie da się wprowadzać istotnych zmian działając samemu czy w niewielkiej grupie. Dlatego jestem zwolenniczką szerokiej współpracy z innymi europosłami i europosłankami. Współpraca jest istotą działania Unii Europejskiej.
Nie da się również wprowadzać istotnych zmian bez skutecznego komunikowania się z wyborczyniami i wyborcami. Zielony Ład jest tego najlepszym przykładem. Opór społeczny wobec Zielonego Ładu jest w znacznej części wynikiem niewystarczającego komunikowania się z obywatelami i obywatelkami. Polityki unijne muszą być wypracowywana w dialogu z ludźmi poprzez debaty, panele obywatelskie i rzetelną informację.